niedziela, 24 stycznia 2010

człowiek na słońcu to właśnie ja.


- a może nie człowiek.
powoli się budzę. bo wczoraj długi wieczór był. ale takie są najlepsze. (gospodyni wieczoru sto lat!)

a na dziś takie granie. (moja muzyczna głowa powiedziała: tanie dranie. ale nie, starsi panowie innym razem.)

2 komentarze: