środa, 26 maja 2010

śpiew taki, że wszystkie złe myśli z niej uszły.



'śniło mi się kiedyś, że ktoś mnie obraził. a był to sędzia federico falcone. przechodziłem koło budynku sądu w krakowie na ulicy sądowej, nagle jakiś człowiek mówi do mnie: zjeżdżaj ty byku stary! zastanowiłem się kto to może być, co to za gamoń sądowy tak do mnie mówi. przedstawiłem się mu, powiedziałem, że nie jestem bykiem starym, tylko prezesem sądu, na co on powiedział: przepraszam pana prezesa serdecznie, się pomyliłem, prowadzę tu jakąś akcję, tylko sam zapomniałem już jaką. sędzia falcone zaprosił mnie do dalszej współpracy, a na razie poszliśmy do kina na film włoski pt. "sycylijska mafia i jej sędziowie". po seansie zbudziłem się i pomyślałem, że jak to miło poznać człowieka.'
(muzyka ze słowami)


i hop.
wysepka relaksu na morzu stresu. co tam morzu, oceanie.

maggie i milly i molly i may.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz