po niesamowitych miesiącach tam czas oswoić się z byciem tu. niby wszystko znajome, a jednak. więc przyzwyczajam się na nowo. do zakresu temperatur niby takiego, do jakiego ostatnio przywykłam, tylko ze znakiem przeciwnym. do słońca, które wstaje wcześniej, ale i wcześniej znika. do wszechobecnej bieli. do błękitnych wieczorów zaczynających się w środku dnia.
ale już brak było tego wszystkiego. i ludzi było brak. herbaty, co nie z mikrofali.
dobrze tu być.
afternoon's already come and gone.
12 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz