niedziela, 16 października 2011

don't know who i am.


'pierwsza scena powinna była wyglądać tak: idę z walizkami przez wysypany tłuczniem podjazd, dzwonię do drzwi, otwiera mi ubrana na czarno służąca. tak zwykle zaczynają się filmy i opowiadania, i tak to sobie wyobraziłam w samolocie. właściwie znam świat tylko z filmów i książek - czy można więc powiedzieć, że znam świat?'
(olga tokarczuk - szkocki miesiąc)

sprzed trzech tygodni. aura taka, że nic, tylko obiad na zielonej trawce. a dziś przymrozek ponoć nad ranem. coraz jesienniej.

cousins.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz