Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lhasa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lhasa. Pokaż wszystkie posty

piątek, 18 czerwca 2010

no sé porqué.


mama. w nowym obiektywie. dziś przyleciał pocztą.

el pájaro.

wtorek, 8 grudnia 2009

se quema la ciudad

świątecznie już w mieście. bardzo. i troszkę mnie drażni to, że już. bo za wcześnie, jeszcze nie pora na to. ale z drugiej strony, widok floriańskiej wieczorem jednak cieszy. i nic na to nie poradzę.
dalej deszczowo. zimno i pada i zimno i pada. ale jakoś mniej mnie to dziś drażni. i tak trzymać.