byłam u dentysty. w rezultacie połowę twarzy mam całkiem sztywną. przez całą drogę do domu uśmiechałam się do każdej szyby wystawowej, żeby sprawdzić, jak bardzo krzywo mi to wychodzi. ile radości przy tym!
a piosenka na dziś do posłuchania i do obejrzenia.
12 lat temu
dużo obcowałam z dentystą. i wiem jak to jest. paradoksalnie - dentysta może pomóc odreagować psychicznie ;)
OdpowiedzUsuńpóźniej odkryłam, że uśmiechanie się to mały pikuś, dużo zabawniej było, jak próbowałam jakichś bardziej cmokająco-ryjkowatych min:)
OdpowiedzUsuńco że ósemka? wyobraź sobie że na sraczyku są ustawione reakcje ale się nie wyświetlają, moze dlatego że mam piracki szablon :)
OdpowiedzUsuńnie nie, nie ósemka, ale się okazało, że wredna dziura i trzeba było znieczulić mocno.
OdpowiedzUsuńhihi:)