wtorek, 29 grudnia 2009

nawet wtedy, gdy muzyki brak.

na polu działań konstruktywnych coraz lepiej. laptop oczekujący na to od dłuższego czasu dostał dziś w końcu nową matrycę. referat na zaraz-po-świętach zaczyna się wyłaniać z mroków niebytu. powoli, ale jednak.
wyłania się, rzecz jasna, przy odpowiednim wsparciu. to znaczy herbacie, czekoladzie i płycie na dziś mi poleconej. którą polecam dalej. bo warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz