
wróciłam. i pięknie mnie kraków przywitał. +13, słonce. można chodzić z płaszczem rozpiętym, a czapką schowaną do torby. semestr się zaczął, ale to nic. dziś jest dobry dzień, żeby zacząć. wiosna już się czai za rogiem, już ją czuć. cudnie jest.
a może po prostu cieszę się, że jestem w domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz