
siostra. w moim ulubionym późno-popołudniowym świetle.
a w zakopanem zimno. chwilę temu było +2, temperatura odczuwalna poniżej zera. jutro ma cieplej być - oby.
znowu mnie dziś zaskoczyło działanie dźwięków. konkretnie, w tym przypadku, tych tutaj. mimo że dość świeże znalezisko, już po pierwszych kilku sekundach ogarnia mnie jakieś poczucie bezpieczeństwa. swojskości. jak w domu, mimo że dom dwie godziny drogi stąd. magicznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz