sobota, 15 maja 2010

in this shirt i can be you to be near you for a while.


festiwal nauki w krakowie. czyli rynek główny oblężony. tłum studentów, wybuchające wulkany, jeżdżące roboty, poszukiwacze złota, bohaterowie różnych wydarzeń historycznych w strojach z epok odpowiednich, you name it. na zdjęciu fragment ekspozycji studentów fizyki.

the irrepressibles.

6 komentarzy:

  1. uznam tę piosenkę za swoja, dobrze?:) mmm. ładna. Marjjo, jak tam stasiuk w babadak?

    OdpowiedzUsuń
  2. cieszę się bardzo, że się spodobała.
    stasiuk powolutku, bo mam brzydki zwyczaj czytania kilku książek na raz. więc walczy o moją uwagę z panem llosą (rozmowa w katedrze skończona dosłownie godzinę temu, miasto i psy), panem alameddine (hakawati mistrz opowieści - ładna rzecz), thoreau (walden) i kilkoma innymi. nie mówiąc już o takich drobiazgach jak otaczający świat i robota na uczelnię. ale może dobrze, lubię klimat stasiukowy, wolę się nim napawać porcjami, zamiast połknąć w całości.

    OdpowiedzUsuń
  3. zdecydowanie. mógłby być ciężkostrawny. heh, to tak w kontekście pracy:)
    zdjęcie. czy to lustra pod różnym kontem?

    OdpowiedzUsuń
  4. nie. pasy lustra na zmianę z pasami przerwy. człowieczek w czapce z mamą jest po drugiej stronie lustra. odbity jest ten drugi. i gołąb. i moja sylwetka. i w jednym z tych pasiasto złożonych światów pasiasta czapka, w drugim - pasiasta koszulka. pasiastość wszędzie.

    OdpowiedzUsuń