piątek, 29 stycznia 2010

so for the time being i'm being patient.


książki książki. za oknem też.
i spokojne dźwięki. bo udało się do piątku dotrwać, teraz trochę relaksu.

2 komentarze:

  1. mmm strasznie przyjemna piosenka...

    OdpowiedzUsuń
  2. panią fionę polecam w ogóle. a ta piosenka pochodzi z płyty, która w momencie wydania była rekordzistką w kwestii długości tytułu: http://en.wikipedia.org/wiki/When_the_Pawn%E2%80%A6 :)

    OdpowiedzUsuń