niedziela, 7 marca 2010

i'm the closest thing i have to a voice of reason.


moje ulubione vonnegutowskie graffiti z jagiellońskiej. jest tam odkąd pamiętam. co jakiś czas zachodzę sprawdzić, czy go nie zamalowali. na razie trzyma się dzielnie, choć blednie powoli.

dziś do posłuchania pan gil scott-heron - amerykański muzyk i poeta, nazywany ojcem chrzestnym rapu. aktywnie działał w latach 70tych. ostatnio powrócił z nową płytą, z której piosenka powyżej. w pakiecie do pooglądania zdjęcia pana roberta franka.

3 komentarze:

  1. ja chyba tamtędy nie chadzam, albo moja spostrzegawczość osiągnęła stan dużo poniżej przeciętnej....

    OdpowiedzUsuń
  2. jeśli mnie pamięć nie myli, to ten fragment między szewską a anny.

    OdpowiedzUsuń
  3. hm. przybędę, zobaczę... zwyciężę? ;)

    OdpowiedzUsuń