piątek, 17 września 2010

trzeba będzie wyjąć z kufra futro.


pierwsze pełnowymiarowe zajęcia. od rzutów monetą i szachów do fundamentalnych różnic między kinem wschodnim i zachodnim, czyli matematycy kochają dygresje. najwyraźniej niezależnie od miejsca na ziemi.
a potem chwila w parku. pod nogami żołędzie i kasztany, jeden wylądował w mojej kieszeni.

jesień idzie.

4 komentarze: