poniedziałek, 22 listopada 2010

previous motifs growing increasingly unclear.


galicja zdobyta. z uczuciami mieszanymi bardzo.
santiago i la coruña piękne. kiedyś tam wrócę.
pogoda fatalna. przez całe dwa dni łącznie jakieś 20 minut słońca, z czego 10 wypadło gdzieś po drodze i świeciło nam na autokar. poza tym głównie lało, przez co temperatura odczuwalna jeszcze niższa niż ta i tak niska na termometrze.
no i masowe wycieczki z programem w stylu godzina na santiago, 5 godzin na imprezę w santiago to niekoniecznie mój styl zwiedzania nowych miejsc. ale nic to, następny wyjazd tuż tuż, odbiję sobie.
a potem dom. coraz bliżej. już się cieszę.

homesick.

1 komentarz:

  1. trudno mi czytać, bo komp ułomny i czcionka robi się ledwo widoczna. Piękne zdjęcie!
    ściskam. Dziś u nas też pada.
    :*

    OdpowiedzUsuń