12 lat temu
czwartek, 5 stycznia 2012
and at once i knew...
lagos de covadonga, listopad '10. urywało głowy, o dachówkach nie wspominając. okoliczne drzewa wszystkie lekko pochylone.
dziś wietrznie. wiecznie wietrznie, taka myśl w mojej głowie wciąż. 2012 ciekawą pogodową mieszankę serwuje. w poniedziałek była wiosna, do dziś aura przeszła w zgoła listopadową. nie przechodząc po drodze przez lato ani zimę.
holocene.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz